PEŁNOZIARNISTE ORKISZOWE PIERNICZKI DOJRZEWAJĄCE

Przepis na piernik staropolski od blisko czterech dekad króluje wśród piernikowych receptur i jest u mnie niezmiennie numerem jeden. Zauważyłam, że z biegiem lat w każdej rodzinie zmieniają się kulinarne mody, upodobania, gusty, a co najważniejsze i najpewniejsze, zmienia się też wiek domowników. Gdy dzieci są małe, chętnie pieczemy małe pierniczki i wtedy w ruch idą wszelkiego rodzaju polewy, lukry, pomady, że nie wspomnę o różnokolorowych posypkach, czy orzeszkach. Wraz z wiekiem, dorosłe dzieci wyrastają też z zabawy lukrami. Tak więc mój piernik ewoluował wielokrotnie. Na bazie ciągle tego samego przepisu, raz był bogatym przekładańcem z marcepanem i powidłami, oblanym grubo czekoladą, innym razem zamieniał się w górę lukrowanych pierniczków, potem była faza na pierniczki bez dekoracji, aż w końcu doszłam do pełnoziarnistych orkiszowych pierniczków dojrzewających.
Składniki:
0,5 kg prawdziwego miodu
0,4 kg cukru
250 g masła
1/2 szklanki zimnego mleka
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
2 torebki korzennej przyprawy do piernika
3 jaja
szczypta soli
1 kg mąki orkiszowej pełnoziarnistej
mąka pszenna do podsypywania ciasta podczas wałkowania
Miód, cukier i masło rozpuścić w garnku prawie do zawrzenia i odstawić do ostudzenia. Do chłodnej lub letniej masy dodać jaja, rozpuszczoną w mleku sodę, sól i przyprawę do piernika. Wymieszać drewnianą łopatką i stopniwo dosypywać makę. Bardzo starannie wyrobione ciasto przełożyć do kamionkowego lub emaliowanego garnka, przykryć i umieścić w chłodnym miejscu, na przykład w piwnicy albo w lodówce, aby dojrzało, na 3-4 tygodnie.
W tym momencie kończy się pierwszy etap pracy nad piernikiem.
Po okresie dojrzewania przystępujemy do pieczenia.
Pieczenie:
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 º C.
Dwie lub trzy blachy do pieczenia wyłożyć pergaminem.
Drewnianą łopatką wyjąć niedużą porcję dojrzałego ciasta piernikowego, przełożyć na oprószoną mąką stolnicę i cienko rozwałkować, w razie potrzeby podsypując mąką, ponieważ ciasto może się kleić.
Z rozwałkowanego ciasta wykroić foremkami pierniczki i ułożyć na pierwszej blasze.
Blachę wstawić do piekarnika i piec pierniczki w temperaturze 180oC przez 6-7 minut, w zależności od ich wielkości i grubości.
W tym czasie rozwałkować, wykroić i ułożyć pierniczki na drugiej blasze.
Upieczone pierniczki wyjąć z piekarnika, a do pieca od razu wstawić drugą blachę.
Gdy pierniczki lekko przestygną, przełożyć je na dużą tacę, a na wolną blachę układać następną partię pierniczków do pieczenia.
Wymieniając blachy, skracamy znacząco czas pieczenia i nie trzymamy za długo włączonego pustego pieca.
Pierniczki po upieczeniu i ostudzeniu staną się kruche. I takie są najlepsze.
Oczywiście można je następnie według uznania oblać czekoladą lub lukrem i udekorować orzeszkami czy posypkami.
Gotowe pierniczki przełożyć do puszek, w których mogą być przechowywane kilka tygodni.
Rada:
Pierniczki z tego przepisu są dobre zarówno z mąki pszennej, jak i orkiszowej jasnej, ale również z mieszanej – orkiszowej z pszenną. Niejednokrotnie to sprawdziłam i polecam, gorąco zachęcając do eksperymentowania.