SAŁATKA ZIEMNIACZANA Z DORSZEM WĘDZONYM

Ryby wędzone, może z wyjątkiem łososia, mają to do siebie, że nie wiadomo jak je zręcznie i apetycznie podać. Są wędzone w całości, a po obraniu mięso jest poszarpane i niezbyt kształtne. Tak więc najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie sałatki, pasty lub paprykarza.
Składniki:
jeden nieduży dorsz wędzony (ok. 40 dag)
70 dag ziemniaków jednakowej wielkości
20 dag ogórków kiszonych
1 cebula
1-2 łyżki oliwy z oliwek EV
60 g majonezu (2 łyżki)
200 g gęstego jogurtu naturalnego
50 g musztardy
szczypta soli
pół łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
pęczek koperku
Ziemniaki wyszorować i ugotować w mundurkach.
Cebulę obrać, drobno pokroić i zeszklić na oliwie do miękkości ze szczyptą soli. Ostudzić.
Dorsza obrać ze skóry i ości, przełożyć do miski. Nie trzeba go specjalnie rozdrabniać, sam się rozpadnie w sałatce podczas mieszania.
Ogórki obrać ze skóry, pokroić w kostkę i dodać do miski z rybą.
Koperek umyć, osuszyć i drobno posiekać.
Ugotowane ziemniaki odlać, zalać zimną wodą, aby ostygły, a następnie obrać i pokroić w kostkę. Dodać do sałatki wraz z usmażoną cebulą.
Do sałatki dodać jeszcze majonez, jogurt, musztardę, pieprz i koperek.
Sałatkę dokładnie wymieszać i ewentualnie doprawić według uznania.
Jeżeli sałatka byłaby za sucha, można dodać więcej jogurtu albo kilka łyżek soku z ogórków kiszonych.
Podawać jako samodzielne danie na przykład na drugie śniadanie lub kolację.