RISOTTO Z DYNIĄ
Ostatnia, zapomniana już prawie dynia, w końcu się doczekała, aż ktoś się nią zainteresował. Szkoda, żeby tak piękny egzemplarz się zmarnował.
Składniki:
25 dag ryżu arborio
40 dag dyni bez skóry i pestek pokrojonej w niedużą kostkę
2 niewielkie cebule lub jedna duża
2 czubate łyżki masła
150 ml wytrawnego białego wina
800 – 900 ml gorącego bulionu warzywnego lub mięsnego
70 g parmezanu
świeżo starta cała gałka muszkatołowa
sól
świeżo mielony pieprz
Jeżeli dysponujemy czasem, pokrojoną w kostkę dynię zalać mlekiem i odstawić do lodówki. Ja to zrobiłam rano, a po południu przystąpiłam do risotta. Można ten etap pominąć.
Cebulkę pokroić w kosteczkę i zeszklić delikatnie na dużej i głębokiej patelni na łyżce masła, nie rumieniąc.
Dodać odsączoną z mleka dynię i smażyć jeszcze przez chwilę, mieszając.
Zwiększyć ogień i wsypać ryż. Smażyć, ciągle mieszając, aż każde ziarenko ryżu zostanie pokryte cieniutką warstwą tłuszczu.
Dolać wino i odparować.
Zmniejszyć ogień i zacząć dolewać bulion. Robić to małymi porcjami, na przykład chochelką, za każdym razem czekając, aż poprzednia porcja płynu zostanie wchłonięta przez ryż.
W połowie gotowania doprawić risotto gałką muszkatołową, pieprzem i solą, nie zapominając, że na koniec dodamy jeszcze parmezan.
Gdy cały płyn zostanie zaabsorbowany, zdjąć risotto z ognia, dołożyć drugą łyżkę masła i świeżo starty parmezan. Całość wymieszać i od razu podawać.